poniedziałek, 25 lipca 2016

Gdyby kozka...

No nie, no musze sie pochwalic ! Choc to nie moja zasluga :P Kilkaset metrow od naszego domu jest wielki gmach szkoly z internatem. Na nasze szczescie i radosc moich Kotkow trzymaja tam rozne zwierzeta: kury, kaczki, kroliki, koty, swinki morskie (a raczej kawie domowe wg nowej nomenklatury:) ) i kozy. Rok temu pojawil sie nowy osobnik u rodziny koz. Chlopacy nazwali go zdrobniale "Bejbiś" i ciesza sie na niego bardzo, zawsze przynoszac mu smakowite listki i/lub trawe. Wczoraj dolaczyl nastepny osobnik. Urodzila sie nowa kozka. Radosci chlopakow nie bylo konca ! I znow zaczna sie male "pielgrzymki" kazdej rodziny z naszej wioski, by zobaczyc mala kozke :) Na razie mamy male problemy, jakie imie dac. Jakies propozycje ?


P.S. Ilenko ! Nawiazujac do Twojego ostatniego posta, to nijak nie da sie tego powiazac z polityka ! :)

5 komentarzy:

  1. I to są właśnie dobre informacje! Więcej nam takich!
    Ja z imionami dla zwierząt mam problem i zwykle nazywam je jak ludzi (Maurycy - to był kot, Rozamunda - mysz). Amalteja, bo może na mądrą kozę wyrośnie? Łatek? Malinek? Może coś od nazwy miejscowości?

    OdpowiedzUsuń
  2. My mamy w domu krolika i nazwalismy ja Lili. Podoba mi sie Łatek. Dzis po pracy zapytam chlopakow, czy im sie podoba. Malinek nie wchodzi w gre, bo mnie od dziecka przezywali Malinka lub Malina. Dziwnie bym sie czul :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności absolutne! To chłopczyk czy dziewczynka? Jak chłopczyk to może Apis?...

    OdpowiedzUsuń
  4. Babciu, widzialem Go tylko chwilke raz w dniu jego urodzin i nie zdazylem wypatrzec, czy chlopiec czy dziewczynka :) Przekazalem Wasze propozycje moim Kotkom i wymyslili Ciapka. Takze Ilenko bylas blisko z Latkiem :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest uniwersalne! Ciapek- jako chłopiec, Ciapka- jako dziewczynka! Dobry wybór! ;))

    OdpowiedzUsuń