"Wyraziłem wobec prezydenta Andrzeja Dudy nasze zaniepokojenie związane z pewnymi działaniami i impasem w zakresie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Podkreśliłem, że oczywiście szanujemy polską suwerenność. Zdaję sobie sprawę, że parlament pracuje nad ustawą, która ma regulować tą sprawę, ale jako przyjaciel i sojusznik wzywam wszystkie strony, aby wspierać instytucje demokratyczne w Polsce. (...) To właśnie sprawia, że jesteśmy demokracjami, nie tylko słowa zapisane w konstytucji czy głosowanie w wyborach, ale także instytucje, od których zależymy każdego dnia. Praworządność, niezależna władza sądownicza i wolna prasa – to są wartości na których Stanom Zjednoczonym bardzo zależy. To są wartości, które leżą u sedna naszego sojuszu, leżą u sedna Traktatu Północnoatlantyckiego. Były to wartości, które świętowaliśmy dwa lata temu na Placu Zamkowym".
Takie oto slowa wypowiedzial m.in. Barrack Obama. Czy dojda do uszu posla Kaczynskiego ? Pewnie tak. Jesli nie oglada tylko TVP info... :)
Dojść dojdą, tylko raczej nie spowodują głębszej refleksji. Bardziej bym liczyła na oprzytomnienie innych pisiorów, tych jeszcze nie do końca zaczadziałych propagandą...
OdpowiedzUsuńOj, byle do innych Polaków dotarły!
OdpowiedzUsuńPrawda, Babciu, masz racje, ze dojdą, ale głębszej refleksji faktycznie nie spowoduje. Uśmiechną sie tylko i tyle... Do niektórych zwolenników (nie)Prawa i (nie)Sprawiedliwości pewnie dojdą te słowa, choc przypuszczam, ze retoryka aktualnie rządzących zrobi swoje i przejdą obok tego.
OdpowiedzUsuńI jeszcze ta nieszczęsna wystawa o dążeniu Polski do NATO... Juz widac po co naprawde bedzie reforma szkolnictwa. W koncu razem z nią trzeba nowy program ułożyć, podręczniki, szczególnie te z historii napisac... Dobrze, ze moje dzieci maja możliwość edukacji zagranica... Az bałbym sie, czego mogliby sie nauczyć na lekcjach "prawdziwej" historii...