czwartek, 25 sierpnia 2016

Planowanie...

Ostatnie tygodnie sa u nas naznaczone planami na najblizszy rok. Zonie udaje sie na razie przechodzic kolejne etapy rekrutacji na pania gardzistke, czyli po naszemu policjantke :) Byly juz testy online, testy przy komisji, rozmowa przy komisji, no i teraz pora na testy medyczne i wydolnosciowe.
Myslimy juz, co bedzie jesli sie Jej uda wszystko przejsc i wysla ja na 9-miesieczne szkolenie w szkole policyjnej. Na ten moment tesciowie zaoferowali sie przyleciec na 3 miesiace do opieki nad naszymi dwoma Kotkami. Mam nadzieje,ze sie nie rozmysla po tygodniu, dwoch przebywania z nimi :) Jest maly problem, bo do pelnych 9 miesiecy troche brakuje. Moj tata niestety nie bylby w stanie sie nimi sam zaopiekowac, moja sp. kochana mama bylaby idealna osoba w tej sytuacji, ale z wiadomych przyczyn to sie nie spelni... Juz zrobilismy maly wywiad srodowiskowy u nas na wiosce i spotkalismy sie z paroma opiekunkami. Ciezko zdecydowac, szczegolnie ze Kotki na ten moment nie wladaja plynnie w tutejszym jezyku i bedzie to dla nich wielka zmiana.
Z jednej strony chcemy, by sie Jej udalo i poszla na to szkolenie i zostala ta policjantka. W koncu nie ma lepszej roboty niz w budzetowce, no i stabilnosc pracy tez tu wchodzi w gre. A paru latach macierzynskiego i bezrobocia trudno znalezc dobra, stala prace. Z drugiej strony musimy sie liczyc, ze to mocno wplyneloby na nasza rodzine. O Kotkach juz wspomnialem. Nawet zostawienie ich z ich dziadkami (choc to najlepsza opcja), dla nich bedzie wielka zmiana. Mlodszy Kotek od urodzenia przebywa ze swoja mama, wiec dla Niego bedzie to pewnie duzy szok nie miec Jej przy sobie. Sam sie zastanawiam jak to wplynie na nasze wspolne relacje... Ale tym bedziemy sie martwili, gdy do tego dojdzie. Oby wszystko sie ladnie ulozylo. Czego sobie i Zonie zycze!

4 komentarze:

  1. Oddaję Ci za darmo mój ulubiony cytat z Olgi Lipińskiej- "Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było!" Trzymam kciuki, żeby było dobrze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli problemem jest sześć miesięcy? Jestem pewna, że poradzicie sobie, a jednak stabilność zawodowa jest szalenie ważna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ilenko, na ten moment problemem jest, kto "godny zaufania" zaopiekuje sie nimi przez te 6 miesiecy. Trzeba bedzie cos wymyslec, bo jak wspomnialas stabilnosc pracy jest bezcenna.

      Usuń